Informacja dot. zakończenia śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Data ostatniej aktualizacji: 2013-04-09
Postanowieniem z dnia 8 kwietnia 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie pozbawienia życia Jolanty Brzeskiej mającego miejsce w dniu 1 marca 2011 r. w Warszawie na terenie Parku Kultury w Powsinie, poprzez podpalenie skutkujące wstrząsem termicznym i rozległymi oparzeniami powłok ciała, ponadto podtruciem tlenkiem węgla, co doprowadziło do śmierci ww. tj. o czyn z art. 148 §1 kk.
Niniejsze postępowanie zostało umorzone wobec niewykrycia sprawców czynu zabronionego.
W wyniku prowadzonego śledztwa ustalono, iż w dniu 1 marca 2011 r. przypadkowy spacerowicz na terenie Parku Kultury Powsin zauważył ogień na skraju lasu i sądząc, iż jest to ognisko skierował się w jego stronę. Po drodze nie zauważył żadnych osób. Gdy zbliżył się do źródła ognia stwierdził, iż jest to ciało człowieka, które nadal się pali, ofiara nie dawała oznak życia. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze KRP Warszawa II oraz lekarz pogotowia ratunkowego, który stwierdził zgon.
Na miejscu użyto psa służbowego policji, który po nawąchaniu ujawnionej torebki leżącej przy drzewie, podjął trop kierując się w stronę Domu Kultury Powsin, po przejściu około 500 m doszedł do polany, potem skręcił w lewo i kierował się w kierunku zwłok.
W wyniku oględzin miejsca zdarzenia stwierdzono, iż jest ono położone na obrzeżach Lasu Kabackiego do miejsca tego prowadzi polna droga odchodząca od skraju lasu. Miejsce, w którym leżały zwłoki przylegało do pola, znajdują się na nim pojedyncze drzewa, na ziemi widoczny był nierównomiernie położony śnieg. Przy zwłokach ujawniono osmalone fragmenty szkła i stopionego plastiku. Ujawniono także okulary leżące na ziemi, oraz torebkę materiałową. W w/w torebce znajdował się zegarek, 7 sztuk kluczy, fragmenty gazet, wieczko od napoju.
Na podstawie opinii Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej WUM z zakresu badań DNA wydanej w dniu 15 kwietnia 2011 r. ustalono w sposób nie budzący wątpliwości, iż zmarłą jest Jolanta Brzeska.
Z uzyskanej w toku śledztwa opinii z zakresu badań daktyloskopijnych wynika, że na osmalonych fragmentach szkła i osmalonych fragmentach plastikowej butelki nie stwierdzono śladów linii papilarnych nadających się do identyfikacji.
Z opinii z zakresu medycyny sądowej wynika, iż sekcyjnie stwierdzono obecność sadzy w dolnych drogach oddechowych zmarłej, co wskazuje na to, iż w chwili zaistnienia pożaru pokrzywdzona żyła i oddychała jego atmosferą. Biegły wskazał, iż do zgonu Jolanty Brzeskiej doszło na skutek wstrząsu termicznego u osoby z rozległymi oparzeniami powłok ciała, ponadto znajdującej się i oddychającej w atmosferze pożaru, ulegając także podtruciu tlenkiem węgla.
Podczas przesłuchania na okoliczność wydanej opinii i przeprowadzonej sekcji zwłok, biegły z zakresu medycyny sądowej wskazał, iż w toku oględzin i sekcji zwłok, u zmarłej stwierdzono obecność rozległych obrażeń o charakterze zmian termicznych. Na tle tych obrażeń w zakresie tkanek nie objętych zmianami termicznymi nie stwierdził innych obrażeń mechanicznych, które mogły by mieć wpływ na zgon.
Należy przy tym podkreślić, że ujemny wynik przeprowadzonych badań toksykologicznych nie daje jakichkolwiek podstaw do wnioskowania, że pokrzywdzona mogła być odurzona lub znajdować się w chwili śmierci pod działaniem środków psychoaktywnych, w tym także alkoholu.
Biegły z zakresu toksykologii nie stwierdził w materiale biologicznym pobranym podczas sekcji zwłok związków objętych badaniem analitycznym.
Zwolniono z tajemnicy służbowej operatorów telefonii komórkowej w zakresie szeregu numerów telefonów, zabezpieczono szereg zapisów monitoringu obejmującego swym zakresem miejsca pobytu Jolanty Brzeskiej w dacie zdarzenia i dokonano protokolarnych oględziny tychże zapisów Powyższe czynności nie doprowadziły do nowych, istotnych ustaleń wyjaśniających okoliczności śmierci Jolanty Brzeskiej. Jedynie kamera umieszczona przy ul. Goworka/Puławska o godzinie 13.03 zarejestrowała na przejściu dla pieszych kobietę podobną do Jolanty Brzeskiej, która następnie przemieszcza się chodnikiem w kierunku przystanku autobusowego przy ul. Puławskiej przy multipleksie Silverscreen.
Z Zarządu Transportu Miejskiego uzyskano informację, iż w dniu 01.03.11 r. nie zostało zarejestrowane odbicie karty miejskiej, w posiadaniu której była J. Brzeska w żadnym z pojazdów komunikacji miejskiej.
Zwrócono się także do portalu Allegro o udzielenie informacji czy po 01.03.11 r. oferowano do sprzedaży aparaty słuchowe, których używała J. Brzeska. Uzyskano odpowiedź, iż serwis Allegro.pl nie dysponuje narzędziami pozwalającymi na wykonanie sprawdzeń we wskazanym zakresie.
Uzyskano opinie z zakresu badań fizykochemicznych, badań biologicznych i daktyloskopijnych odnośnie zabezpieczonych podczas oględzin miejsca ujawnienia zwłok rzeczy w postaci: torebki materiałowej, zegarka, okularów, fragmentów gazet i wieczka od napoju o średnicy 1,5 cm.
Na powyższych przedmiotach nie ujawniono śladów, które mają znaczenie dla toczącego się postępowania.
Przeprowadzono także eksperyment procesowy mający na celu ustalenie czy są słyszalne odgłosy krzyków z miejsca ujawniania zwłok w miejscu gdzie znajdowała się grupa osób palących w tym dniu na terenie parku ognisko. Do powyższego eksperymentu użyto miernika poziomu dźwięku. Najpierw dokonano pomiaru hałasu przed wydawaniem okrzyków przez pozoranta i wówczas sonometr wskazywał poziom odgłosów na miejscu w wysokości 51 db. Następnie przeprowadzono badanie przy wydawanych okrzykach przez pozoranta z miejsca ujawnienia zwłok J. Brzeskiej i wówczas sonometr wskazał pomiar 54 db. Przeprowadzający eksperyment wskazał, iż okrzyki były słyszalne jedynie przy bezwzględnej ciszy. Przeprowadzono także badanie czy głośne rozmowy i warkot silnika w miejscu ujawnienia zwłok są słyszalne na polanie do palenia ognisk, lecz powyższa czynność dała wynik negatywny.
W toku podjętych czynności dokonano oględzin budynku przy ul. Nabielaka 9 w Warszawie, celem ujawniania śladów, które mogłyby mieć związek z zaginięciem i śmiercią Jolanty Brzeskiej, lecz podjęta czynności dała wynik negatywny.
Zwrócono się także do właściwych dla miejsca zdarzenia jednostek policji o udzielenie informacji czy w dniu 01.03.11 r. na terenie Parku Kultury w Powsinie podejmowane były interwencje wobec pojazdów i osób kierujących, czy też legitymowania osób. Z uzyskanych odpowiedzi wynika, iż nie ujawniono w rejestrach żadnych zapisów dotyczących zakresu zapytania.
Uzyskano opinię z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dr Jana Sehna z zakresu badań fizykochemicznych, z której wynika, iż nie jest możliwe określenie w jakim czasie od momentu ujawnienia zwłok doszło do ich podpalenia. Ponadto nie jest możliwe określenie jaka ilość środka łatwopalnego została użyta do podpalenia ciała ofiary oraz jaki był czas jego palenia się. Zdaniem biegłego na podstawie ułożenia zwłok nie ma możliwości określenia czy dana osoba dokonała samospalenia i czy podejmowała akcję obronną. Na podstawie zmian termicznych ciała nie można stwierdzić, które części ciała ofiary miały kontakt ze środkiem łatwopalnym i jak rozprzestrzeniał się po niej ogień.
W opinii z zakresu badań fizykochemicznych biegły stwierdził, iż na przekazanych do badań próbkach zabezpieczonych przy zwłokach na miejscu zdarzenia, wykryto płyn łatwopalny – naftę, przy czym na szczątkach spodni wykryto jej znacznie więcej niż w szczątkach odzieży pobranych z pleców i prawej ręki. Biegli wskazali, iż materiał włókienniczy polany naftą można łatwo zapalić działając otwartym ogniem, np. płonącą zapałką, a ogień rozprzestrzenia się stopniowo na całą polaną powierzchnię.
Uzyskano także historię rachunku bankowego J. Brzeskiej za okres od 01.01.2011 do 30.12.2011 r., lecz analiza powyższych danych nie dostarczyła istotnych dla postępowania informacji.
Przesłuchano także w charakterze świadka pracownika banku PKO BP, który w dniu 01.03.11 r. obsługiwał J. Brzeską.
Przeprowadzono także eksperymenty procesowe mające na celu ustalenie czasu przejazdu Jolanty Brzeskiej od miejsca zamieszkania do miejsca ujawnienia zwłok.
Nadto w toku śledztwa uzyskano opinie biegłych psychologów z Instytutu Sehna w Krakowie.
W opinii dot. profilu psychologicznego ewentualnego sprawcy zabójstwa Jolanty Brzeskiej biegli wskazali, iż można przypuszczać, że :
zabójstwa dokonała grupa 2-3 sprawców, cechujących się co najmniej przeciętną sprawnością fizyczną i silną budową ciała,
sprawcy (lub co najmniej jeden z nich) mogli być znani Jolancie Brzeskiej lub też w rozmowie z nią w sposób przekonujący powołali się na znajomość ze znanymi jej osobami,
sprawcy byli osobami związanymi ze sprawą odzyskiwania nieruchomości lub zostali wynajęci przez takie osoby,
sprawcy byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej i dokonywali już w przeszłości podobnych rodzajów czynów,
sprawcy byli dobrze zorientowani w okolicy; o ile z niej nie pochodzili, to wcześniej musieli tam bywać,
celem działania sprawców było zastraszenie Jolanty Brzeskiej poprzez oblanie jej substancją łatwopalną, w celu nakłonienia jej do rezygnacji z działań mających na celu odzyskanie mieszkania lub wycofania się z aktywności w Stowarzyszeniu Lokatorów,
do zabójstwa doszło przypadkowo, wskutek nieprzewidzianego przez sprawców przebiegu zdarzenia (np. podjęcia obrony, walki, czy też lekceważenia ich poleceń przez Jolantę Brzeską),
sprawcy cechują się poważnymi zaburzeniami osobowości,
sprawcy wykazują skłonność do lekceważenia norm moralnych oraz silne poczucie bezkarności, tak więc mogą dokonywać w przyszłości podobnego rodzaju czynów.
W zebranym materiale biegli nie znaleźli przesłanek, które przemawiałyby za tym, aby J. Brzeska miała wystarczające motywy do podjęcia decyzji o samobójstwie, uwzględniając zwłaszcza historię życia, problemy występujące w ostatnim okresie, a także miejsce zdarzenia i mechanizm śmierci.
Podjęte w postępowaniu czynności dowodowe nie doprowadziły jednak do bezsprzecznego wyjaśnienia okoliczności śmierci J. Brzeskiej. Mimo licznych czynności dowodowych nie zdołano ustalić w jaki sposób J. Brzeska znalazła się w Parku w Powsinie i w jakim celu się tam udała. Z dokonanych ustaleń wynika, iż najprawdopodobniej mieszkanie opuściła dobrowolnie i zamierzała do niego powrócić w niedługim czasie (nie zabrała ze sobą torebki z dokumentami, pozostawiła przygotowane produkty na posiłek). Wiele poszlak wskazuje, iż do śmierci J. Brzeskiej przyczyniły się osoby trzecie, lecz mimo istniejących wątpliwości, część ujawnionych okoliczności nie pozwala także kategorycznie odrzucić wersji z zamachem samobójczym, aczkolwiek wydaje się to mało prawdopodobne.
Tym niemniej, wobec tych wszystkich wątpliwości uznać należy, iż więcej okoliczności wskazuje na to, że doszło do popełniania zbrodni stypizowanej w art. 148 § 1 kk, tj. pozbawienia J. Brzeskiej życia. Za powyższą hipotezą przemawia sposób w jaki doszło do pozbawienia życia J. Brzeskiej. Ponadto z zeznań świadków dobrze znających J. Brzeską, nie wynika, by kiedykolwiek ujawniała jakieś tendencje samobójcze. Na powyższe także wskazali w swojej opinii biegli przy sporządzeniu profilu psychologicznego J. Brzeskiej. Ponadto przeciwko hipotezie o samobójstwie przemawia fakt, iż pozostawione przez nią mieszkania wyglądało jakby miała tam wrócić. Nie pozostawiła także żadnej informacji dla rodziny czy też znajomych, mogącej wyjaśnić decyzję o samobójstwie. Powyższe wskazuje na uzasadnione przypuszczenie, iż mogło dojść do zabójstwa.
Przeprowadzone czynności nie doprowadziły do ustalenia kto może być sprawcą wskazanego wyżej czynu. W zasadzie od czasu pobrania przez J. Brzeską pieniędzy z banku do czasu ujawnienia jej zwłok, J. Brzeska nie była widziana sama czy w czyimkolwiek towarzystwie. Także analiza połączeń telefonicznych J. Brzeskiej czy też innych osób, które mogły mieć związek z jej śmiercią nie dostarczyła jakichkolwiek informacji co się mogło dziać z J. Brzeską w tym czasie, czy też z kim mogła się spotkać. Przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia czy też miejsca zamieszkania J. Brzeskiej nie ujawniły śladów innych osób, czy też innych śladów przybliżających okoliczności śmierci J. Brzeskiej.
W toku przeprowadzonego śledztwa przesłuchano w charakterze świadków kilkadziesiąt osób, które miały jakikolwiek kontakt z pokrzywdzoną w ostatnich dniach jej życia, a także, które należały do kręgu znajomych i osób najbliższych. Jednocześnie przeprowadzono szereg innych czynności, zasięgnięto opini biegłych wielu specjalności m.in. medycyny sądowej, fizykochemii, daktyloskopii, badań biologicznych, a także m.in. przeprowadzono oględziny akt spraw, w których Jolanta Brzeska była stroną. Czynności te nie pozwoliły jednak na ustalenie sprawców czynu.
W związku wyczerpaniem się inicjatywy dowodowej i przeprowadzeniu wszelkich możliwych czynności, na aktualnym etapie postępowania, podjęto decyzję o umorzeniu śledztwa wobec niewykrycia sprawców czynu zabronionego.
Sprawa ta jednak nadal będzie w zainteresowaniu Prokuratury i organów ścigania.
W przypadku pojawienia się nowych okoliczności w sprawie, postępowanie zostanie podjęte i będzie kontynuowane w celu ustalenia i zatrzymania sprawców przestępstwa.
Decyzja o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocna.
Rzecznik Prasowy
Prokuratury Okręgowej
w Warszawie
prok. Dariusz Ślepokura